2007/10/26
Życie jest rymowanką
Wiersze znajdują szerokie zastosowanie w pracy z dziećmi przedszkolnymi. Zarówno ze względu na ich walory wychowawcze, jak i kształcące. Czytamy je dzieciom, uczymy na pamięć, inscenizujemy, wykorzystujemy do ćwiczeń wymowy oraz jako inspirację do zajęć plastycznych...
Czytanie wierszy odbywa się przy różnych okazjach. Prezentujemy je zarówno całej grupie, jak też małym zespołom, a nawet... jednemu dziecku. Utwory przeznaczone do czytania mogą być dłuższe i nieco trudniejsze od tych, które dzieci opanowują na pamięć. Chodzi tu bowiem o piękno słowa, artystyczne przeżycie, odczucie uroku poezji...
Do nauki pamięciowej dobieramy wiersze, odpowiadające możliwościom percepcyjnym dziecka. Nie mogą one być zbyt długie. Treść powinna być bliska małemu słuchaczowi, w pełni zrozumiała i, przede wszystkim..., piękna.
W tym tygodniu dzieci uczyły się wiersza Lucyny Krzemienieckiej "Bukieciki".
BUKIECIKI
Posypały się listeczki dookoła.
To już jesień te listeczki
z wiatrem woła:
- Opadnijcie, moje złote i czerwone,
jestem jesień, przyszłam tutaj,
w waszą stronę.
Lecą listki, lecą z klonu i z kasztana,
będą z listków bukieciki
złote dla nas.
Nazbieramy, nastawiamy na stoliku
tych jesiennych, tych pachnących
bukiecików.
Wiersz ten będzie jeszcze utrwalany z dziećmi w następnym tygodniu. Zazwyczaj, podczas takich ćwiczeń utrwalających recytujemy go z całą grupą, jak również w mniejszych zespołach i indywidualnie. Większość dzieci, nawet jeśli nie do końca jeszcze opanowała wiersz, chętnie występuje przed grupą. Jest to dla nich okazją do nabywania odwagi i śmiałości, co później przydaje się podczas różnego rodzaju uroczystości, połączonych z występami naszych milusińskich.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Ja juz slyszalam wierszyk wczoraj po przedszkolu, i Zuzia od razu (kolejny raz :) wpadla na pomysl zbierania lisci i robienia bukiecikow.
To pięknie!
Miło jest usłyszeć, że wychowanka tak szybko zapamiętała wiersz i potrafiła powiedzieć go w domu. Cieszy też fakt, że wiersz zainspirował Zuzię do działania. Dzieci najlepiej poznają, uczą się poprzez działanie. Na pozór - zwykłe zbieranie listków. W rzeczywistości - świetna zabawa. Zbieranie, układanie, przekładanie, segregowanie, komponowanie bukietu... Świetna okazja dla rodzica, by poromawiać z dzieckiem, utrwalić nazwę drzewa, z którego dany listek pochodzi, zapytać jakiego jest koloru... Można zaproponować dziecku wspólne odrysowanie liścia, który potem dziecko może pokolorować, kiedy rodzic pójdzie do swoich zajęć.
Prześlij komentarz