2008/01/20

Nasze wiersze... "od kuchni"

POWITANIE
.
Jest taki jeden,
jedyny dzień w roku.
To Święto Babci i Dziadka.
Łza się kręci w oku.
O tym ważnym święcie
dobrze pamiętamy.
I dla naszych gości
widowisko damy.
Już się równo ustawiamy,
uroczystość zaczynamy.
.
To wiersz, którym nasi Milusińscy rozpoczną tegoroczną uroczystość
"Dla Babci i Dziadka". Będą go recytowały wspólnie.
.
Pozostałych wierszy dzieci uczą się indywidualnie. Każdy z gości będzie miał okazję usłyszeć swoją wnuczkę, czy wnuczka.
.
Wiersze dobierane są do każdego dziecka. Zawsze, gdy przygotowujemy się do uroczystości, dzieciom czytane są różne wiersze. Powtarzają one fragmenty... Jak dobrze czują się z danym wierszem, odpowiada im treść i w końcu wyrażają zgodę... zaczynamy naukę.
.
Bywa, że dziecku nie odpowiada dany wiersz, poszukujemy wtedy dalej. Często trafiamy w "dziesiątkę" dla konkretnego dziecka.
Wcześniej analizuję dzieła konkretnych poetów w domu, myślę o dzieciach... i niekiedy coś mi mówi, że ten wiersz nadaje się akurat dla np. Zosi (imię przypadkowe). Potem rzeczywiście widzę radość w oczach dziecka i wielkie TAK, kiedy podejmujemy wspólną decyzję.
.
I ciekawostka! Im lepiej dzieci pamiętają swój fragment wiersza, tym chętniej go powtarzają i raczej nie nudzą się. Jeszcze nie słyszałam, by narzekały z tego powodu.
.
.

Brak komentarzy: