Goście w naszym przedszkolu

.

W dniu 25 września przesympatyczni wychowankowie Gminnego Przedszkola w Janiszewicach przybyli do naszego z rewizytą. Widać było wyraźne zainteresowanie naszym przedszkolem. Dziwiono się, że u nas jest tak dużo przestronnych i kolorowych sal.

.

Zaprosiliśmy naszych Gości na koncert muzyczny zatytułowany: "Pokaz tańca breakdance".

Było na co popatrzeć! Trzech tancerzy! Każdy z nich potrafi tańczyć zupełnie inaczej. Zachwycało nas nie tylko ich wspaniałe poczucie rytmu...

.

Podziwialiśmy również zwinność, szybkość i figury akrobatyczne!
.

Także próbowaliśmy swoich sił w tańcu! Pokaz, kilka powtórek i...
.

... poszło nam całkiem nieźle. Już na drugi dzień demonstrowaliśmy w przedszkolu to, czego się nauczyliśmy podczas pokazu!
.

Więcej fotografii z tego koncertu można zobaczyć na stronie naszego przedszkola:

www.pp10zdwola.wikom.pl/strona28.htm

.

W następnym poście można będzie przeczytać o wycieczce, jaką odbyliśmy wspólnie z przedszkolakami z Janiszewic.
.

.

Podziękowanie !

Serdecznie dziękujemy Pani Dyrektor Marioli Suwald z Gminnego Przedszkola w Janiszewicach. Organizacja wycieczki do Szkoły Podstawowej w Janiszewicach i możliwość odwiedzenia wychowanków pozostawiły w naszych sercach niezatarte wspomnienia. Dziękujemy również nauczycielce - Pani K. Rubach i wszystkim pracownikom za miłe przyjęcie.

.

Już w następnym poście napiszę o wrześniowej wizycie kolegów i koleżanek z Janiszewic w naszym przedszkolu.

.

Zapraszamy!

.
.

Przedszkole, jakich mało...

.

Po wesołych zabawach na placu zabaw przy szkole w Janiszewicach czekaliśmy na autokar. Podróż była krótka. Już za chwilę obie grupy przedszkolaków znalazły się na terenie przedszkola w Janiszewicach. I po chwili... dzieci były w swoim żywiole.

.
.

Na sali rozpoczęły się wspólne zabawy. Niektórym dziewczynkom z naszego przedszkola najbardziej odpowiadały zabawy w "Sklepiku". Może są wśród nich przyszli menedżerowie do spraw handlu?

.
.

Chłopcy szybko znaleźli samochody i jako niedoszli jeszcze kierowcy, wyruszyli na "ulicę". Dobrze, że tutaj było bezpiecznie.

.

.
Innym chłopcom odpowiadała zabawa klockami "Mały budowniczy". Klocki wszystkim znane, ale bawić się z nowymi kolegami było bardzo przyjemnie.

.

.

Było ciekawie, miło i przyjemnie ale... wszystko, co dobre kiedyś się kończy. Nasza wizyta w Gminnym Przedszkolu w Janiszewicach także dobiegła końca.

Wysłuchalismy miłych słów Pani Dyrektor Przedszkola, w którym gościliśmy i otrzymalismy książeczki oraz słodkie batony.

.

.

Od nas przedszkolaki z Janiszewic dostały "uśmiechnięte breloczki" i "słoneczne podziękowanie" (praca wykonana przez dzieci przy pomocy nauczycielek). Znalazło się także coś słodkiego dla naszych miłych kolegów.

.

Wycieczkę pamiętamy i często ją miło wspominamy. Teraz wspominamy również wizytę zaprzyjaźnionego przedszkola u nas. Ale o tym trochę później....

.

.

Atrakcje Szkoły w Janiszewicach!

.
W tym i następnym poście zakończę relację dotyczącą majowej wycieczki do Gminnego Przedszkola w Janiszewicach.
.
Jedną z atrakcji wycieczki było, wspólne z małymi "gospodarzami", zwiedzanie miejscowej Szkoły Podstawowej.
Po wizycie w klasie zerowej, o której była notka w poście z dnia 26 czerwca, rozpoczęła się nasza wędrówka po obiekcie. Duże wrażenie zrobiła na nas przestronna sala gimnastyczna.

..

Pięknie prezentowała się świetlica, z malowaną, przeszkloną ścianą.

.
.

Zielony kącik na korytarzu przyciągał nasz wzrok i wręcz zachęcał do... przynajmniej dotknięcia!
.Plac zabaw przy szkole okazał się bardzo atrakcyjny. Spędziliśmy tam trochę czasu na wesołych, wspólnych zabawach.
.

.

Szczególnie podobały nam się huśtawki z opon i drewniana konstrukcja, która zachęcała do sprawdzenia własnej sprawności.
.

.
Czas spędzony na placu zabaw pozwolił się odprężyć, dotlenić i dostarczył wiele radości.
.
.

Obecna !

.

Serdecznie witam wszystkich Rodziców w nowym roku szkolnym. Szczególnie serdecznie Rodziców tych dzieci, które w tym roku dołączyły do naszej grupy.

Już niebawem kończy się październik. W przedszkolu gwar – zabawa, nauka i praca… A nasz blog w uśpieniu. Ja również dużo pracuję, uczę się nowych rzeczy, mam nowe zainteresowania. Brakuje mi czasu na kontynuowanie bloga. Dziś usiadłam, zmobilizowana przez pytania jednej z mam…

Jeśli będę widziała zainteresowanie ze strony rodziców, będą pojawiały się kolejne posty. Może nie tak często, jak w ubiegłym roku, ale postaram się, by co najmniej raz w tygodniu pojawiło się tutaj coś nowego.

Ze swojej strony zachęcam do zaglądania na łamy mojego bloga - czytania, zastanawiania… i wypowiadania się w komentarzach.

Życzę Państwu wielu satysfakcji !

.

.

W klasie zerowej...

.

Zwiedzanie Szkoły zaczęliśmy od wizyty w klasie zerowej. Rozejrzeliśmy się po sali i... od razu poczuliśmy się prawie, jak w przedszkolu. W sali zabaw, jak u nas: półki, zabawki, książki, gry, układanki...

.

.

Zaskoczyła nas dodatkowa sala zajęć - z tablicą, stolikami, zgromadzonymi podręcznikami, przyborami... (szkoda, że nie mamy jej na zdjęciach).
.

.

Ucieszyło nas, że mogliśmy tutaj trochę odpocząć po trudnym marszu.
.

.

Chłopcom bardzo podobały się wiszące półki z klockami.
.

.

Być może w tej klasie nie było jeszcze tyle dzieci. Po chwilach spędzonych w towarzystwie 6-latków, wszyscy razem wyruszyliśmy zwiedzać szkołę.

.

.

W Janiszewicach cd.

.

Wyruszyliśmy na pieszą wędrówkę do Szkoły Podstawowej w Janiszewicach. Kolumna marszowa była bardzo długa, gdyż naszymi "przewodnikami" były dzieci z miejscowego Przedszkola.

Po paru minutach marszu okazało się, że z naszą kondycją jest bardzo słabiutko. Chwile wytchnienia mieliśmy podczas oglądania budynku Ochotniczej Straży Pożarnej, w którym jednocześnie mieści się biblioteka. Niezwykle interesującymi obiektami były pasące się konie: klacz ze źrebakiem. Niestety, spłoszyły się i oddaliły od drogi.

.

Nasi koledzy z Janiszewic bardzo ładnie pozowali do zdjęć.
.

Wreszcie dotarliśmy do szkoły. Uff !!! Co za ulga !
.

.

W Janiszewicach...

.
Nareszcie autokar dowiózł nas do Gminnego Przedszkola w Janiszewicach.

Pani Dyrektor Mariola Suwald już czekała na nas przed budynkiem. Przywitała nas serdecznie.

. .

Wesołe przedszkolaki z Janiszewic wraz ze swoimi Paniami - Panią Dyrektor i Panią Katarzyną Rubach przywitały nas piosenką. Włączylismy się do wspólnej zabawy przy piosence.

. Piękny, zielony plac przed budynkiem przedszkola zachęcał do wspólnej zabawy. Niedługo na tym placu powstanie nowy budynek dla naszych koleżanek i kolegów.
.

.

Piękna pogoda skłoniła do pobytu na powietrzu. Po krótkim odpoczynku i zaspokojeniu pragnienia wyruszylismy więc...

.
.

Majowa wycieczka cd.

.

Pod jedną z folii zobaczyliśmy donice z pięknymi kwiatami. Wśród nich najwięcej było różnokolorowych surfinii – kwiatów balkonowych.

.

.

Po gospodarstwie ogrodniczym oprowadzała nas bardzo miła Pani – pracownik tej firmy. Dowiedzieliśmy się, że już w styczniu trzeba rozpocząć niektóre prace, żeby kwiaty rozkwitały na wiosnę. Nasza Pani „przewodnik” odpowiadała na wszystkie nasze pytania.
.

.
Widzieliśmy też kwitnące lobelie a także sadzonki chryzantem, które zakwitną dopiero jesienią.
.

.

Niespodzianką było to, że w gospodarstwie hodowane są również pomidory. Sadzonki pomidorów wypatrzyliśmy w kilku foliach.

Bardzo podobała nam się wizyta w zakładzie ogrodniczym... ale nie mogliśmy się już doczekać spotkania z kolegami z Przedszkola w Janiszewicach.

.

.

Majowa wycieczka

.

W połowie maja zorganizowałyśmy naszym Milusińskim z grupy IV wycieczkę do pobliskich wsi – Janiszewic i Maciejowa.

Głównym celem wycieczki było nawiązanie współpracy z Gminnym Przedszkolem w Janiszewicach, zwiedzenie tamtejszej szkoły oraz gospodarstwa ogrodniczego w Maciejowie.

„Dobry pomysł na taką wycieczkę – niedaleko od miasta a ciekawa okolica” – taki komentarz pod postem z dnia 15 maja napisała jedna z Mam. Prawdą jest, że wcale nie potrzeba dalekiej „wyprawy”, by dzieci dobrze się bawiły, poznały coś nowego, nawiązały nowe kontakty…

.

.

Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzenia gospodarstwa ogrodniczego w Maciejowie. Gospodarz – Pan Tomasz Aleksandrowicz przywitał nas bardzo miło i zaprosił do oglądania i poznawania pracy w ogrodnictwie.
.

.

U Pana Aleksandrowicza produkuje się rośliny rabatowe, balkonowe oraz przeróżne krzewy ozdobne. W pierwszej kolejności przyglądaliśmy się różnym roślinom kwitnącym (i to nie tylko na wolnym powietrzu). Były to rośliny już przygotowane do sprzedaży.
.

.

Widzieliśmy, że niektóre z nich były hodowane wcześniej pod folią, którą potem zdjęto.
.

.

W poszczególnych tunelach foliowych zakwitły przepiękne kwiaty. Podziwialiśmy ich wygląd i kolory.

.

.

Ciekawe wydarzenia

W naszym przedszkolu ma miejsce wiele ciekawych wydarzeń.

W sobotę 31 maja odbył się Festyn Rodzinny, a w poniedziałek 2 czerwca dzieci z naszej grupy wystąpiły podczas obchodów V Powiatowego Dnia Dziecka w Zespole Szkół Specjalnych w Zduńskiej Woli.

Rozpoczęły się już wycieczki poszczególnych grup z okazji Dnia Dziecka. Nasza grupa razem z kolegami z grup III i VIII wyjeżdża w dniu 9 maja do kina w Łodzi. Szczegóły będą podane na ścianie ogłoszeń przed wejściem do naszej sali.

Prace zespołowe cd.

.

Obserwowałam dzieci podczas ich pracy w zespołach (dobranych w sposób opisany w poprzednim poście). W niektórych, po wstępnych rozmowach i uzgodnieniach, wszyscy członkowie z zapałem przystąpili do pracy.

.

.

W innych grupkach, dzieci, często pełniące role przywódców w naszej grupie, kierowały pracą.

.

Był też zespół, którego członkowie nie mogli nawiązać wzajemnej współpracy. Tylko jedna osoba z tego zespołu próbowała pracować - pozostali sprzeczali się i chodzili po sali. Rozmowa wyjaśniła, co było głównym problemem tych dzieci. Był to brak pomysłów i wiary w to, że one też potrafią. Kilka wskazówek i podpowiedzi pomogło. Dzieci chwyciły papier i nożyczki a kiedy zobaczyły pierwsze efekty i otrzymały pochwałę, z większym zaangażowaniem zaczęły pracować. Przy stoliku zapanowała zagadkowa cisza. W rezultacie w tym zespole powstała równie ciekawa praca, jak w pozostałych.
.

.

Efekty prac we wszystkich zepołach można zobaczyć na załączonych zdjęciach.
.

.

Prace zespołowe sprzyjają nabywaniu umiejętności podziału czynności, porozumiewania się, wspólnego uzgadniania a także kształceniu podstawowych umiejętności dochodzenia do kompromisu.

.

To atrakcyjne urozmaicenie codziennej pracy dzieci. Ponadto przynosi niekwestionowane korzyści - zarówno wychowankom, jak i nauczycielom.
.

.

Prace zespołowe

.

Prace zespołowe są bardzo wartościowe w działaniach wychowawczo-dydaktycznych przedszkola. Uczą współdziałania, sprzyjają zdyscyplinowaniu i wyrabianiu odpowiedzialności za osiągnięcie końcowego rezultatu.

.

.

Dzieląc dzieci na zespoły przeważnie staram się, by w poszczególnych grupach znalazły się jednostki o różnym poziomie wiedzy, umiejętności, a także o różnym temperamencie.
.

Podczas wykonywania zespołowych prac plastycznych na temat „Wiosenna łąka” pokusiłam się o wybranie sześciu osób, które samodzielnie dobierały kolegów, z którymi chciały współpracować. Tak powstało pięć zespołów czteroosobowych i jeden zespół trzyosobowy.

.

.

Gdy obserwowałam proces dobierania kolegów do współpracy zauważyłam, że dzieci przede wszystkim kierowały się sympatią.
.

.

Tylko jeden z chłopców powiedział głośno, że wybrał dwie dziewczynki dlatego, że one potrafią dobrze pracować. Widać, że od początku myślał o tym, by wspólnie osiągnąć jak najlepszy efekt końcowy.
.

.

Zapytałam jedną z dziewczynek, czym kierowała się przy swoim wyborze (wybrała kolegów o dość niskiej sprawności manualnej).

Okazało się, że dzieci będące w tym zespole „wyprosiły” u swojej koleżanki, by ich wybrała. Sama stwierdziła, że obawiała się, iż potem nie będą chciały się z nią bawić, gdy ich nie wybierze. Niestety, już w przedszkolu obserwuje się zachowania, które potwierdzają obawy dziewczynki.

.

Proszę oczekiwać zakończenia tematu.

Rzadsze ostatnio pojawianie sie postów spowodowane było moimi wyjazdami (kursy, wycieczka) oraz trwającym remontem i przygotowywaniem się do przeprowadzki.
.
.

Po wycieczce...

Wycieczka była udana. Widziałyśmy żywe i radosne reakcje dzieci. Świadczyły o tym również bogate wrażenia, którymi dzieliły się bezpośrednio po wycieczce.

.

Dalszy ciąg na temat zbiorowych prac plastycznych a także szersza relacja z wycieczki po weekendzie.

Zapraszam!

.

.

Wycieczka

.

Już dziś – 15 maja

.
wybieramy się z naszymi Milusińskimi

.
na WYCIECZKĘ na pobliskie wsie Janiszewice

.

i Maciejów.

.

Głównym celem wycieczki będzie nawiązanie współpracy z Gminnym Przedszkolem w Janiszewicach, zwiedzenie tamtejszej szkoły oraz gospodarstwa ogrodniczego w Maciejowie.

.

.

"Wiosenna łąka"

.

„Wiosenna łąka” – to temat jednej z ciekawszych prac plastycznych. Dzieci wykonały ją pod koniec kwietnia.

.

.

Dlaczego praca była ciekawa?
Po pierwsze – temat wiosenny a wiosna… to pora roku miła chyba każdemu. Dzieci już nie mogły się jej doczekać (i ja też).

.

.

Po drugie – wycinanie z kolorowego papieru. Większość dzieci bardzo lubi tę technikę plastyczną.
. .
Po trzecie – praca zespołowa. Ten rodzaj pracy nie jest stosowany zbyt często w młodszych grupach. Nasze dzieci miały już okazję kilka razy wykonywać wspólne prace. Tym razem przebiegało to trochę inaczej... (o tym już niebawem).
.

.

Ogródek "na oknie"

.

Już po kilku dniach od założenia naszych hodowli zobaczyliśmy, jak kiełkują rośliny. Dzieci radośnie reagowały na każdą zauważoną zmianę. Po tygodniu i trzech dniach tak oto prezentował się nasz ogródek "na oknie”.
.

.

Rzeżuchę już mogliśmy degustować na kanapkach podczas śniadania.

.

.

Najokazalej prezentowała się fasola. Z cebuli wyrósł długi szczypior.
.

.

Jak się okazało najwolniej kiełkowała bazylia. Obserwowaliśmy jej malutkie, delikatne listki.
.

.

Prace hodowlane i pielęgnacyjne w kąciku przyrody umożliwiają dzieciom czynne obcowanie z przyrodą. Mają duże znaczenie dla wychowania społeczno-moralnego: uczą odpowiedzialności, umiejętności współdziałania, podziału wykonywanych czynności... Osobiste zaangażowanie dziecka sprzyja kształtowaniu jego stosunku do świata roślin.

.

.

Flety Pani Mileny...

.

W dniu dzisiejszym w naszej grupie odbyło się spotkanie z ciekawym gościem. Była nim nauczycielka Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia w Sieradzu – Pani mgr Milena Jastrząbek.

.
Pani Jastrząbek na co dzień uczy dzieci gry na flecie. Na nasze spotkanie przyniosła ze sobą flety: prosty i poprzeczny.
.

.

Pokazała naszym milusińskim obydwa flety, omówiła ich budowę i sposób wydobywania dźwięków.
Wysłuchaliśmy prostego, znanego wszystkim dzieciom utworu na flecie prostym. Potem nastąpił mały koncert gry na flecie poprzecznym. Pani Milena zagrała kilka utworów o bardzo różnym charakterze.
.

.

Dzieci określały nastrój niektórych utworów i zastanawiały się, o czym opowiada muzyka.
Dwie dziewczynki kolejno próbowały swoich sił przyciskając klapki fletu poprzecznego, kiedy nasz gość dmuchał w ustnik. Wychodziło całkiem, całkiem...

A może nie jest tak trudno nauczyć się gry na tym instrumencie? Z pewnością jednak trzeba włożyć dużo pracy, by grać tak pięknie, jak nasz niecodzienny gość.
.

.

Dzisiejsze spotkanie dostarczyło dzieciom możliwości bliższego poznania fletu prostego i poprzecznego, skupienia swojej uwagi na pięknej muzyce, wyciszenia się

a przede wszystkim… doznania wielu wspaniałych wrażeń estetycznych.
.

.

Dziękujemy Pani Milenie Jastrząbek za przyjęcie zaproszenia! Dziękujemy za dostarczenie nam fantastycznych przeżyć!
.
.